Grudzień

„Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły”

Dla nas grudzień jest zawsze miły. Pewnie wiecie dlaczego? Tak, bo odwiedza nas Św. Mikołaj. W tym roku również się pojawił i obdarował nas prezentami. I nawet nikt nie dostał rózgi 😉

Razem z naszymi rodzinami uczestniczyliśmy w warsztatach rodzinnych, na których robiliśmy różnorodne ozdoby świąteczne.

Nasze zdolności muzyczne mogliśmy przedstawić na koncercie w Arsusie „Mali Maleńkiemu”. Chociaż byliśmy najmłodsi, to podbiliśmy serca wszystkich słuchaczy  😀 Nasz sukces powtórzyliśmy w Blue City, gdzie wsparliśmy akcję charytatywną „Toys For Tots”.

Mięliśmy również okazję oglądać pokazy chemiczne na spotkaniu z cyklu „Mały Inżynier”.

Grudzień to również czas życzeń, my również je składaliśmy. Nasza delegacja udała się do Urzędu Dzielnicy, gdzie złożyli życzenia w naszym imieniu
p. Burmistrzowi i wszystkim pracownikom. Życzenia popłynęły również do nas i naszych rodzin na  spotkaniach wigilijnych w przedszkolu.

Listopad

 „Deszcze listopadowe budzą wiatry zimowe”

Mamy nadzieję, że te wiatry zimowe szybko do nas nie przylecą, bo przecież lubimy biegać po naszym placu przedszkolnym, do którego zagląda słonko.

Listopad obfitował w wiele wydarzeń. Najpierw udaliśmy się na cmentarz aby uczcić pamięć dzielnych żołnierzy, którzy walczyli za naszą ojczyznę. Tradycyjnie przygotowaliśmy samodzielnie flagi na 11 listopada. Jednak oprócz tych wzniosłych dni mięliśmy również takie przepełnione niespodziankami.

Razem z naszymi rodzinami uczestniczyliśmy w konkursie plastycznym p.t.  „Obraz z darów jesieni”, organizowanym w Naszym Przedszkolu. Prace były przepiękne i jako komisja konkursu mięliśmy duże trudności aby wybrać te najlepsze. Na szczęście się udało. Wręczenie nagród w tym konkursie było również okazją do zaprezentowania rodzicom naszych zdolności muzycznych, bo zorganizowaliśmy koncert piosenek jesiennych. Było bardzo fajnie i rodzice też byli zachwyceni. Czekamy na kolejny konkurs.

To jednak nie wszystko. Część z nas była na wycieczce w Milanówku, w fabryce krówek (na samą myśl aż cieknie ślinkaJ). Podziwialiśmy Panie, które nadal ręcznie zawijają te pyszności …sami też próbowaliśmy i przywieźliśmy trochę krówek dla naszych rodziców.

Był też Dzień Dyni, robiliśmy pyszne owocowe szaszłyki a także z okazji Dnia Misia, każda grupa przygotowała własnego misiaczka.

Część z nas była również na wycieczce w Bibliotece Publicznej, gdzie miła Pani opowiadała jak dbać o książki i dlaczego warto je czytać. Nasze ciocie też o tym mówią w przedszkolu, więc musimy o tym pamiętać!

Ostatni dzień listopada to spotkanie andrzejkowe ze studentami z UKSW. Przygotowali dla nas dużo atrakcji i zabaw. Bawiliśmy się wesoło i na koniec podziękowaliśmy studentom mocnymi przytulaskami a niektórzy z nas nawet buziakami.

Październik

„Październik stoi u dwora, wykop ziemniaki z pola”

Co prawda nie mieliśmy wykopków ale z wielką radością i smakiem obchodziliśmy w październiku „Dzień ziemniaka”. To już nasza tradycja, że co roku w ten dzień pieczemy ziemniaki dla nas i naszych rodziców. Wszyscy zajadaliśmy się ze smakiem 😀

Wiele jeszcze było atrakcji w tym miesiącu: był u nas teatrzyk z bajką „Jaś i Małgosia”, odwiedzili nas studenci z UKSW ale nic nas tak bardzo nie ucieszyło jak wycieczka do stadniny koni „Patataj”. Spędziliśmy tam miłe chwile, jeżdżąc bryczką i na kucykach, oglądając stadninę i wszystkie te rzeczy, które są potrzebne dla koników ale mają trudne nazwyJ Skorzystaliśmy z okazji i trochę czasu baraszkowaliśmy na placu zabaw. Żegnajcie koniki, mamy nadzieję, że jeszcze się zobaczymy…